I od razu powiem, ze kierowanie w USA to bajka. Amerykanie lubuja sie w wielkich, paliwozernych SUV'ach i PICK UP'ach, obowiazkowo z automatyczna skrzynia biegow. Taki sam typ wielkiego auta trafil sie i mnie. Na poczatku jazda wielkim SUV'em marki GMC nie byla latwa, poniewaz drogi w mojej okolicy sa dosc waskie i zawieraja tylko po jednym pasie w kazda strone. Gdy jade z chlopcami do szkoly, pas w przeciwna strone oddzielony jest podwojna ciagla linia przez cala nasza podroz. Nie zdazylo mi sie jeszcze zeby komus przyszlo do glowy mnie tu wyprzedzic. Amerykanie jezdza bardzo spokojnie. Sa wyrozumiali i bardzo kulturalni na drodze. Nie przekraczaja predkosci i jada te 35-40 mil na godzine, ktore pokazuja znaki. A znaki w stanach sa bardzo czytelne, glownie sa na nich napisy, wiec nie trzeba sie uczyc znakow i ich znaczenia na pamiec. Jeden znak, ktory sprawil mi troche problemow na poczatku byl "STOP - all ways" - oznacza to, ze na skrzyzowaniu musi stanac kazdy samochod, a pierwszenstwo ma ten ktory stanal przed pozostalymi, czyli zalezy od momentu zahamowania przy linii.
Ciekawy jest tez system odwozenia i odbierania dzieci ze szkoly. Staje sie w kolejce podjezdzajacej pod szkole z nazwiskiem dziecka na szybie. Samochody ustawiaja sie juz na pol godziny przed koncem zajec i obowiazkowo trzeba wylaczyc silnik czekajac na dzieciaki. Praktycznie wszystkie samochody to wielkie wypasione SUV'y i PICK UP'y. Potem kazdy podjezdza, odbiera dzieci i odjezdza, przy wyjsciu stoja ludzie kierujacy ruchem, wiec wszystko przebiega plynnie. Trzeba tylko uwazac na wyjezdzajace SCHOOL BUS'y. To samo z rana, tyle, ze nie trzeba stac i czekac a tylko wystarczyu podjechac, zostawic dzieciaki i wracac. I te momenty bez dzieciakow sa moimi ulubionymi, bo wszystkie stacje, ktore mam w samochodzie sa tylko z muzyka COUNTRY :D Niesamowity klimat, jechac sobie wielkim GMC z COUNTRY wydobywajacym sie z glosnikow. Ta muzyka jest idealna do jazdy samochodem.
I jeszcze a propos wspomnianych SCHOOL BUS'ow; trzeba bezwzglednie sie zatrzymac jesli widzi sie nadjezdzajacy autobus, ktory miga czerwonymi swiatlami. Oznacza to, ze beda z niego wysiadac dzieci. Nawet samochody jadace z naprzeciwka musza sie zatrzymac i to w dosc duzej odleglosci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz